Forum Wolnej Kompanii Piechoty Lekkiej

Arek

Tak, są. Mam wszyte dwie pary już Smile

nie do jednych rękawic ma się rozumieć... Niedaleko działu z farbami we wcześniej wspomnianym liroju merlinie. Są poparowane, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je rozdzielić i dopasować rękawiczki do obydwu dłoni. No może poza spinaczem. Kosztują dokładnie 24.90. Najlepiej w ich wypadku wszyć palce, luźno, dratwą. Mam tylko tak, resztę trzyma regulowany pasek na nadgarstku. Chodzą jak złoto Smile

piotrek · Wysłany: Wto 20:14, 03 Mar 2009 Temat postu:

zamawiam sobie nowe rękawiczki ^^ Very Happy

(widze waszą radość ;p)
pytanko: czy te rękawice nadają się na nasz wiek?? nie wiem jak z tą obręczą??
[link widoczny dla zalogowanych]

Arek · Wysłany: Wto 20:20, 03 Mar 2009 Temat postu:

Też nie wiem :/ Ale bardziej od obręczy zastanawiająca jest ruchoma folga na knykciach. Spytaj mailem samego autora jak ten model ma się do historyczności.

MagicWojtek

Hej
co myślicie o tych rękawicach??

Tylko nie piszcie że złe,bo już takie zamówiłem Twisted Evil

Cenowo przebijają chyba reszte (~440 zł za parę !! ) Very Happy

Grzegorz

Osłona knykci dość kontrowersyjna...Rękawice przypominają zbrojnikowe klepsydry z Wisby. Przy czym mają krótszy mankiet. Nie wiem jak Ty ale ja mam dość mieszane odczucia co do nich Wink

MagicWojtek

jak nic mi pasują na te z Wisby 1
długi mankiet odpada ->nie wygodnie się walczy na jedynki w nich Wink

Chaos

jeli masz mankiet zamkniety na dole to bedzie ci blokowac niektore ruchy nadgarstka. wiem bo tez mam zamkniety:)

Grzegorz

Nie ma co kruszyć kopii. ALE. Na rekonstrukcji,którą podałeś osłony knykci są - uwaga! - kopulaste. Te na zdjęciu wyglądają jak ufo. Sorry ale tak to widzę...Ktoś bardziej złośliwy na pewno by to określił "mrokiem". Bo te osłony knykci są dość,hmm,współcześnie wyglądające (niczym kapsle albo jakieś panewki.
Reasumując. Nie ja będę w tym biegał. Życzę więc powodzenia w użytkowaniu Wink

Karasu

Fakt, osłony kłykci wyglądają na zwykłe małe miseczki, czy też tarczki, bez dodatkowego uwypuklenia w środku - tam jak dla mnie widać tylko nity.

Pozdrawiam

Wtyczka

a poza tym te nity maja o 0.001 mm wieksza srednice od orginalow , i te elementy na rycinie maja pekniecia i szczerby , mega mrok jak nic Smile

MagicWojtek

btw. lepiej wziąść blachę na palce 1.5 mm + pod to gruby filc czy 2 mm i już tylko sama rękawica (ewentualnie cienki filc) ??

Grzegorz

Wtyka ja się nie czepiam,nie mówię,że to mrok...Tylko rekonstrukcja lekko trąci myszką. Czy to źle,że ktoś stara się składać sprzęt ściśle "historycznie" (żeby nie było,nie uważam się za ultrasa)?

Wojtek. Blacha 2mm może być ciut za gruba,chyba,że na dzwon rękawicy. Osłona palców chyba 1,5mm najlepiej (inni mogą mnie poprawić). Jak lubisz czuć uderzenia to bez filcu.Jeśli cenisz sobie wygodę to z filcem. W przypadku takich rękawic bez filcu się nie obejdzie Wink

Arek

Żadna grubość blachy nie wykluczy potrzeby materiału tłumiącego ( filcu, skóry... ). Odnośnie tamtych knykci... Mrok, mrokiem, ale czy mocowanie jakiegokolwiek elementu pancerza na jeden nit to dobry pomysł? Pozatym wyglądają trochę plastikowo Smile

Wtyczka

oj tam Grzegozu, jakos mi sie tak wymsklo Smile

nie bierz poważnie Smile

Grzegorz

Nie biorę