Forum Wolnej Kompanii Piechoty Lekkiej

Emilka

Hehe, no dobra to znaczy,że jakby nie było biorę udział w pielgrzymce Razz

.

Nathan

No dobra - ponieważ marnowanie dnia nie ma sensu, ja wyruszam skm z Chylonii o 10:15 (w Gdyni Głównej jest o 10:05), w Śmiechowie jest o 10:35. Będę siedział pod koniec pierwszego składu, w przedziale Menelklasse (tzn. służbowym). Serdecznie zapraszam do współudziału.

Chaos

Hej

Aura średnio sprzyja więc pytam kto chce nadal iść? Smile

Aleezia

Właśnie wychodzę z domu. Do zobaczenia Very Happy

Chaos

hmm to ciekawe - widziałem ich jak schodzili z górki i nagle zniknęli Smile

Śmiechowo to jednak dziwna dzielnica Wink

Winko

czy Ty masz namyśli, Damianie, że nasza wesoła gromadka wędrowniczków zaginęła? no cóż, bywa... Very Happy

Lacuna · Gość

Dotarli? x)

Nathan

Dotarli, kufffa. I FAJNIE było.

Emilka

Hehe, a jak Wink

.

Aleezia

Ej no co? Pielgrzymka była? - była!
A że nie po świętych miajscach ino od chałupy do chałupy to już inna sprawa.
Tak czy siak tylko my się stawiliśmy w W-wie, reszta wymiękła już na starcie.
Uważam, że i tak zrobiliśmy 100% więcej niż reszta. Very Happy

A dzień był ekstra - kto nie był niech żałuje i tyle.
Raczej nie oddałabym tego dnia za siedzenie sobie w ciepłym domu z kapciami na nogach.

Pixel

Dzień jaki był taki był, ale zwieńczenie... zacne Smile

Winko

a ja gotowa żałować tej pielgrzymki jestem Twisted Evil

no ale, upieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu w niektórych przypadkach staje sie nie możliwe Very Happy

pozostaje mi czekać kolejnej tak zacnej pielgrzymki Wink

Chaos · Wysłany: Pią 15:14, 21 Mar 2008 Temat postu:

No to się doczekałaś Smile

Proponuję zakończenie zwiedzania tej &^#$% kalwarii w Wejherowie w lany poniedziałek. Pogodynka depeszuje że ma być lekki przymrozek, więc nie powinno być błota tudzież innych mokrych niespodzianek. Po powrocie możemy rozpracować np: parę butelek grzańca (grzanego piwa dla wyznawców Proroka) albo zwykłego piwa tudzież jakąś połówkę. Z ew noclegiem nie powinno być problemów - jest kanapa a miejsca na podłodze nie brakuje Wink

.
Są chętni?

Nathan · Wysłany: Pią 15:32, 21 Mar 2008 Temat postu:

Ja odpadam.

Winko · Wysłany: Pią 16:27, 21 Mar 2008 Temat postu:

obawiam się, że ja też, bo zapewne to w medievalu i już widzę jak rodzice się zgadzają, ojciec to mnie by wprost sam wypchnął z domu Razz

a jaka ew godzina? może okaże się, że jestem cudotwórcą Very Happy