Autor |
Wiadomość |
Grzegorz |
Wysłany: Pią 21:59, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
ok, to nie robię Dzięki za wskazówki |
|
|
Owca |
Wysłany: Pią 21:33, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Jak do stalowego hełmu dasz mosiężne nity to zrobi się ogniwo i wokół będzie rdzewieć, chyba ze masz odpowiedni lakier |
|
|
Grzegorz |
Wysłany: Czw 20:58, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mam zagwozdkę techniczną. W swoim kapalinie wymontowałem nity-atrapy okalające hełm. Mam zamiar wszyć sobie wymoszczenie do kapalina uprzednio donitowując pas skóry po wewnętrznej części dzwonu. I teraz mam zagadkę. Mam nity mosiężne oraz stalowe do wyboru. Jak sądzicie, które będą bardziej koszerne?
pozdrawiam |
|
|
Amineh |
Wysłany: Śro 19:10, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
Zamówiłem! Podzielę się z Wami efektem jak do mnie dojdzie :] |
|
|
Chaos |
Wysłany: Pon 10:28, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
najprościej będzie pożyczyć od kogoś pikowańca i w nim zmierzyć sobie głowę. Matera nie miał takich problemów - wysłałem wymiary z gołej głowy i dostałem hełm |
|
|
Amineh |
Wysłany: Nie 21:44, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Aha, dodatkowo - chciałbym zamówić ten hełm już razem z rękawicami, ale nie mam pikowańca pod niego. Pan Darek Nowak zaproponował mi, że po prostu zostawi nieco więcej cm w obwodzie do tego - to dobry pomysł? Jeśli tak, to mniej więcej ile cm powinno zostać? Zważając na to, że nie wiem właściwie kiedy zrobię sobie tego pikowańca - a przewiduję jakoś nieco później niż hełm. |
|
|
Amineh |
Wysłany: Nie 19:12, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
W porządku Wybacz głupie pytanie, ale sam nie bardzo znam się na płatnerstwie |
|
|
Arek |
Wysłany: Nie 19:05, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Wystarczy, że powiesz, że ma być bardziej szpiczasty. Płatnerz sam będzie wiedział jak mocno wydłużony może być dzwon. W końcu nie robi tego od wczoraj. |
|
|
Amineh |
Wysłany: Nie 19:03, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Macie może jakieś fotografie takiego nie-płaskiego hełmu? Co bym mógł pokazać mu jak ma to zrobić? |
|
|
Arek |
Wysłany: Nie 19:02, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Nie przesadzajmy. Jakoś w moim żyję w garnkach też dają ludzie radę. Ale na niewyćwiczoną szyję płaski hełm może faktycznie być niebezpieczny. |
|
|
Jakub z Elbląga. |
Wysłany: Nie 18:56, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Dopóki tego nie przeczytałem nie przejmowałem się "płaskim" hełmem... ale teraz zostało mi mieć nadzieję, że coś mnie uratuje:P |
|
|
Amineh |
Wysłany: Nie 18:48, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Ok!
Byłbym dzwięczny za kolejne rady |
|
|
Chaos |
Wysłany: Nie 18:47, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
na bohurt to bym w nim nie wyszedł - ma strasznie płaską górę, ciosy nie bedą się ześlizgiwać za dobrze. Jak dostaniesz buzdyganem albo halabardą w łeb to poczujesz ten cios w dupie. jak już to dogadaj się żeby hełm był na górze bardziej spiczasty. |
|
|
Amineh |
Wysłany: Nie 18:46, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Zawsze mogę domówić wywiercenie dziurek |
|
|
Arek |
Wysłany: Nie 18:44, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
Ciekawe jak w tym oddychać? I widoczność gorsza. Według mnie jest ok. |
|
|