Forum Wolnej Kompanii Piechoty Lekkiej
WKPL - i wszystko jasne.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Wolnej Kompanii Piechoty Lekkiej Strona Główna
->
Broń
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Na początek...
Sprzedam, kupię, zamienię...
Treningi wspólne w Trójmieście
Aktualności
----------------
Sprawy kompanijne
Piwnica
Uzbrojenie
----------------
Blachy.
Broń
Stroje
----------------
Stroje
Buty
Linki
Wposażenie obozowe
----------------
Obóz - wyposażenie
Dyskusje
----------------
Pawlacz
Medieval HardCore Team
----------------
MHCT
Nabór
----------------
Nabór do WKPL
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Geralt
Wysłany: Pią 15:36, 02 Mar 2007
Temat postu:
Podręcznika "Nauka machania wekierą w weekend" ciąg dalszy.
Trening.
1.Indywidualny. Przygotowanie siłowe, techniczne i kondycyjne – żeby mieć siłę kolesia pierd..., wiedzieć jak to zrobić i wytrzymać do końca starcia. Odpowiednie przygotowanie organizmu – obudowanie się mięśniami, rozciągnięcie – zmniejsza też ryzyko kontuzji.
2.Grupowy. Nie ma lepszego sposobu na odnalezienie się w ferworze walki jak doświadczenie. A więc jak najwięcej zaliczonych starć na zasadach bohurtowych przed bohurtem – na innych imprezach i na treningach. Wspólna walka powoduje też że uczymy się współdziałać i stajemy się drużyną, bo DRUŻYNA TO ĆOŚ ZNACZNIE WIĘCEJ NIŻ SUMA UMIEJĘTNOŚCI POSZCZEGÓLNYCH ZAWODNIKÓW.
Bohurt.
Dużo przemyśleń na ten temat umieścił w swoim poście Pikuś, więc te rzeczy pominę. Co jeszcze?
1.Na grupówkach realizujemy strategię grupy, więc to jej powinny być podporządkowane nasze działania. Masz trzymać szyk? To go k... trzymaj! -wybiegnięcie przed szyk i walnięcie kolesia z przeciwka w hełm raczej nie wniesie wiele dobrego, a spowodować może że łatwiej będzie cię wyeliminować (co osłabi całą grupę), i łatwiej będzie (przez powstały wyłom) rozerwać szyk twojej grupy.
2.Taranując przeciwnika staraj się aby ten znalazł się pomiędzy tobą a „trupem” lub całym ich stosem – w wyraźny sposób zwiększa to szanse sukcesu całego przedsięwzięcia – adwersarz potyka się o truchło i sam do niego dołącza. Można tej sztuczki próbować z dwójką przeciwników uzyskując efekt domina. Z tych samych względów wnikajmy sytuacji w której za taranowanym przeciwnikiem stoi „nasz” - Wołoczko podczas bohurtowych starć w Liwie wyeliminował w ten sposób dwóch zawodników ze swojej (czyli naszej) drużyny.
3.Umierając łapki do siebie i przykrywamy się tarczą. W innym przypadku może nam ktoś po wyciągniętej grabie przebiec i nie dość że nie żyjemy to jeszcze jakieś nieszczęście gotowe.
4.Pamiętajmy że od niektórych przytoczonych w tym i innych postach zasad mogą istnieć wyjątki. Np. Wdam się w indywidualny pojedynek w przypadku gdy mam nad przeciwnikiem ewidentną przewagę i wiem że go szybko wykończę, lub gdy tuż obok czterech naszych kogoś właśnie dobija i wiem że za moment każdy z nich będzie namierzał nowy cel. Staranuję też koleżkę za którym stoi ktoś z naszych w przypadku gdy ten przymierza się do staranowania kogoś z naszych (bo „nasz” od którego może się odbić przeciwnik ma większe szanse na przetrwanie niż staranowany) lub gdy zdejmę gościa wyraźnie lepszego niż „nasz” - szczególnie w momencie gdy mamy liczebną przewagę.
5. Walczymy mocno i solidnie ale fair i zgodnie z przyjętymi przed starciem zasadami. Zawsze znajdzie się po każdej stronie kilku łosi którzy nie będą ich przestrzegać. Nie dość że narażają się na wzięcie na języki ( np. „walczą niehonorowo bo walcząc zgodnie z zasadami nic by nie potrafili zdziałać”), to jeszcze wystawiają się na „specjalny sposób traktowania” przez zawodników przeciwnej drużyny podczas następnego starcia.
Tyle na dziś. Następnym razem trochę psychologii i tego co mi tam jeszcze do głowy wpadnie.
Pixel
Wysłany: Pią 13:13, 02 Mar 2007
Temat postu:
Geralt napisał:
ABC bezpiecznego umierania.
Faktycznie rzecz jest ważna. Jak już zrobią wam z chełmu zestaw perkusyjny, albo was staranują to nie należy leżeć porozkładanym, tylko kładziemy się na plecy i zakrywamy się tarczą, chełm najlepiej mieć ciągle założony, ew. zasłona LEKKO uchylona. Przyczyna takich zaleceń jest prosta: ktoś sie na was przewróci i wbije wam łokiec, kolano, kant tarczy, buzdygan, etc. w twarz to będzie bieda. A ręka z zapiętą tarczą leżąca sobie na ziemi aż się prosi żeby się na nią przewrócić i (z pomocą tej tarczy) złamać... i sezon mamy z głowy:(
Geralt
Wysłany: Czw 13:52, 01 Mar 2007
Temat postu:
Chaos napisał:
Pikuś ma jakąś awersję do Frehy najwyraźniej:)
No to nie pozostaje w tym osamotniony.
Geralt
Wysłany: Czw 13:02, 01 Mar 2007
Temat postu:
No to i ja swoje trzy grosze dorzucę, starając się unikać tematów które już były poruszane.
Dziś w pierwszej części ''Podręcznika młodego berserka” słów kilka o sprzęcie.
Wskazówki dotyczące sprzętu:
1.Solidny hełm chroniący głowę, z zabezpieczeniem uniemożliwiającym otwarcie zasłony w czasie walki – bo jak nie to wekierą lub kantem tarczy w ryj (można dostać).
2.Ochrona karku przez mocowane do hełmu czepiec kolczy i czepiec pikowany, oraz przez kołnierz przeszywki (jeżeli się zmieści to może chodzić w hełm tak jak ma to miejsce w sprzęcie Pixela.)
3.Blacha wzdłuż kręgosłupa w płatach lub kirys – zapomnieć o wychodzeniu w samej przeszywce czy nawet w kolczudze.
4.Ochrona stawów (ewentualnie darować można sobie te poniżej skokowego).Złamana kość się zrośnie, staw babrać może się latami.
5.Broń – w tym temacie pisał już Pixel więc ja krótko – konkretny kawał żelastwa, z dobrym przyłożeniem-żeby blachy gięło. Wskazane jest mieć zapasowy egzemplarz bo na wrogich łbach trzonki wekier i toporów trzaskają jak zapałki.
6.Tarcza z dobrym mocowaniem do łapy. Gruby kawał skóry do trzymania i solidny pasek do zapięcia na przedramieniu. Doświadczeni pokazuje że wojskowe troki są do d....- Łatwo pękają zostaje się na polu bez tarczy. Jeżeli ktoś może sobie pozwolić to polecam na bohurciki zrobieni sobie drugiej, okutej tarczy (drugiej bo z taką na grunwa i niektóre turnieje nie wypuszczą.
7.Dobrym pomysłem jest inwestycja w sportowy suspensor. Spora część sprzętu w słabym (lub niewystarczająco dobrym) stopniu chroni tą jakże istotną część ciała. (Jajecznica z własnych jaj nie jest tym co tygryski lubią najbardziej.)
8.Sprzęt powinien być tak dobrany i przygotowany do sezonu żeby maksymalnie chronił, nie przeszkadzał w walce (np. klinującymi się folgami), i nie rozpadał się przy pierwszym starciu (zapomnijmy o wiązaniu elementów zbroi na sznurki czy kawałki dratwy).
Tyle porad w sprawie sprzętu. W następnym odcinku trening, zachowanie na polu bitwy oraz ABC bezpiecznego umierania. C.D.N.
Chaos
Wysłany: Pią 19:56, 23 Lut 2007
Temat postu:
Pikuś ma jakąś awersję do Frehy najwyraźniej:)
moraine
Wysłany: Pią 19:54, 23 Lut 2007
Temat postu:
Nie czuję się obrzucona, i jako kirys na nasze czasy podałam Churburg - czegoż jeszcze chcecie?
Pixel
Wysłany: Pią 16:55, 23 Lut 2007
Temat postu:
Chaos napisał:
Dzięki za oświecenie mnie - Pixel ja nikogo nie obrzucam mrokiem
Nie powiedziałem że obrzucasz, tylko żebyś nie obrzucał (tak w przyszłości)
Nathan
Wysłany: Pią 14:23, 23 Lut 2007
Temat postu:
W ustawieniach profilu, Szanowni Nigdy-Nie-Doczytujący-Stron-Do-Końca, jest opcja "W której strefie czasowej jesteś", domyślnie ustawiona na GMT. A nasza to CET. Proszę sobie zmienić i nie sarkać, bo wina po stronie uzyszkodnika.
Proszę.
Chaos
Wysłany: Pią 14:00, 23 Lut 2007
Temat postu:
Jarek napisał:
A tak poza tym to pytanie do admina, dlaczego czas na forum jest godzinę do przodu? przespałem zmianę czasu i mamy już kwiecień?
tak to jest mieć klepsydry bez kogutów
Chaos
Wysłany: Pią 13:58, 23 Lut 2007
Temat postu:
Dzięki za oświecenie mnie - Pixel ja nikogo nie obrzucam mrokiem
Jarek
Wysłany: Pią 12:59, 23 Lut 2007
Temat postu:
A tak poza tym to pytanie do admina, dlaczego czas na forum jest godzinę do przodu? przespałem zmianę czasu i mamy już kwiecień?
Jarek
Wysłany: Pią 12:55, 23 Lut 2007
Temat postu:
Chaos napisał:
no dobra a grubość blach na bohurt? bo nie chciałbym po każdym fighcie składać wizyty w Jarka warsztacie - no chyba że na browarku, wtedy chętnie:D właściwie to chodzi mi najbardziej o kirys - bo na rękach i nogach wystarczy chyba 1,5 mm - to i tak 4 czy 5 razy więcej niż blacha samochodowa z tego co pamiętam
- a hełm 3 - 3.5 ?
Damian, 1,5 mm to całkowicie wystarczająca grubość w naszym przypadku, nie wykonujemy sztychów ostrą bronią, nie strzelamy do siebie, nie urządzamy pojedynków na kopie, po przekuciu kirysu na wypukłość uzyskuje on wystarczającą wytrzymałość, czasami pojawiają się drobne wgniecenia których nie trzeba prostować.
już nie mówiąć o tym, ze trafienia w korpus są raczej rzadkie, jedyne o co trzeba sięmartwić to kręgosłup- bo tam niestety strzały pojawiają się i nie ma jak się zasłonić gdy zaatakują ćięod tyłu.
naplecznik jest w paru miejscach poprzeginany co daj mu dużą wytrzymałość.
Jeżeli chodzi o hełmy to bezpieczeństwo przede wszystkim. Matera wykonuje je z 2 lub 2,5 i są ok, wgnioty się pojawiają ale to nieuniknione. Chcąc wykonać chełm z 3,5 mm musiałbyś nieźle wzmocnić sobie kark aby nie złamać sobie kręgosłupa po np. upadku na ziemię, albo musiałby to być great bascinet który opierałby się na ramionach
- ale to nie nasze czasy
ja zamierzam robić hełm z 2 maks z 2,5
sorki za przydługiego posta
a na browarka zapraszam zawsze
Pixel
Wysłany: Pią 12:49, 23 Lut 2007
Temat postu:
Tylko nie zacznijcie się obrzucać "mrokiem" bo nam się FREHA z tego zrobi
Chaos
Wysłany: Pią 12:42, 23 Lut 2007
Temat postu:
Gosiu ale twój napierśnik jest trochę późniejszy z tego co pamiętam i te folgi to już 2 poł xv
Pixel
Wysłany: Pią 12:40, 23 Lut 2007
Temat postu:
Mój chełm ma dzwon z 2mm a zasłone z 1,5mm i to w zupełności wystarczy. Trzeba tylko pamiętać o dobrym wymoszczeniu (wiec nie moze byc za maly, bo gdzies to wymoszczenie trzeba upchnąć). Wymoszczenie też nie powinno być zbyt miękkie, raczej dobrze ubite i przeszyte.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin