Autor Wiadomość
moraine
PostWysłany: Śro 12:12, 24 Paź 2007    Temat postu:

Lezą u mnie - prosze sie zaanonsowac jakos w tygodniu, to zgram wszystko co mamy.
liliac
PostWysłany: Śro 11:52, 24 Paź 2007    Temat postu:

Czy również mogłabym się o te wiekopomne dzieła na płytach odezwać?
Karasu
PostWysłany: Pon 9:24, 08 Paź 2007    Temat postu:

Aleezia napisał:
No to w miarę możliwości gdy Darku znajdziesz wolną chwilę to nagrałbyś mi wszystko co macie? Ładnie proszę. Kaskę za płyty oddam Very Happy


Nie ma sprawy - wraz z Ritą skompilujemy to, co mamy i dostarczymy przy następnej okazji.

Pozdrawiam
Nathan
PostWysłany: Sob 20:34, 06 Paź 2007    Temat postu:

Geralt napisał:
Nie panikuję. Na zimne dmucham, bo wiara w porządki, sprawiedliwości i prawa nijak mi w tych czasach nie wychodzi. Twisted Evil
A miejsce na Naciowym serwerku chętnie bym wykorzystał do zamieszczenia fotek z "London Museum", zaś osobę Jego do owych fotek obróbki i jakiejś im formy nadania (PDFik jakowyś czy cuś). Cóż Waszmości na to?


Zawsze. Ślij na nathan.wkpl@gmail.com
Geralt
PostWysłany: Sob 16:50, 06 Paź 2007    Temat postu:

Geralt napisał:
bo się nam jeszcze jakaś cyrowa inkwizycja pojawi .
Inkwizycja miała być oczywiście cyfrowa. Laughing
Geralt
PostWysłany: Sob 16:46, 06 Paź 2007    Temat postu:

Nie panikuję. Na zimne dmucham, bo wiara w porządki, sprawiedliwości i prawa nijak mi w tych czasach nie wychodzi. Twisted Evil
A miejsce na Naciowym serwerku chętnie bym wykorzystał do zamieszczenia fotek z "London Museum", zaś osobę Jego do owych fotek obróbki i jakiejś im formy nadania (PDFik jakowyś czy cuś). Cóż Waszmości na to?
Nathan
PostWysłany: Sob 10:12, 06 Paź 2007    Temat postu:

Zgodnie z przyjętym porządkiem prawnym jest to dzieło wydane za granicą i jako takie nie podchodzi pod ochronę naszych służb - chyba, że na wniosek wydawcy (czyli zagranicy). Czy ktoś widzi możliwość taką, że ktoś się zainteresuje jednym z tysięcy forów, które nawet w google nijak nie wychodzi poprawnie?
Nie siejmy paniki.
Aleezia
PostWysłany: Sob 8:53, 06 Paź 2007    Temat postu:

No to w miarę możliwości gdy Darku znajdziesz wolną chwilę to nagrałbyś mi wszystko co macie? Ładnie proszę. Kaskę za płyty oddam Very Happy
Karasu
PostWysłany: Sob 1:40, 06 Paź 2007    Temat postu:

Dystrybucja możliwa.

Pozdrawiam
Geralt
PostWysłany: Sob 0:23, 06 Paź 2007    Temat postu:

Oryginał złożony został w darze mej małżonce, opuścił już śliczne Norwich i znajduje się obecnie na przedzamczu zamku Dover, w związku z czym misterne skopiowanie księgi zwane przez Nathaniela skanikiem stało się niemożliwe Crying or Very sad

Jako że małżonka moja stała się szczęsliwą posiadaczką owej księgi, kopia którą dotychczas dysponowała (zwana wydrukiem) stała się jej całkowicie zbędną. Jako że w najbliższym czasie plądrował będę hrabstwo Kent (czyli Dover), kopię ową zabiorę, przy najbliższej okazji do kraju przywiozę i złożę u Gosiaków (jeżeli mi oczywiście pozwolą Wink ) tak aby każdy mógł się z owym dziełem zapoznać.

Miłośników wersji elektronicznych informuję iż kilka lat temu dzięki brawurowej akcji Pikusia staliśmy się posiadaczami całkiem pokażnej biblioteki obejmującej sześć CD-ków wszalkiego dobra. Jednym z dzieł był właśnie "assistent" w formacie PDF. (Stąd owy wydruk.) Księgi w formie cyfrowej były masowo kopiowane i rozdawane na treningach, głównie jako materiał poglądowy dla "młodych". Może uchowała się jakaś pytka z "MTA" i ktoś ją w swoich zbiorach posiada. Jeżeli tak, to zalecam dystrybucję "starymi kanałami", bo się nam jeszcze jakaś cyrowa inkwizycja pojawi i za działania niezgodne z przyjętymi kanonami (prawa autorskie!) forum z dymem puści Sad .
Aleezia
PostWysłany: Pią 0:52, 05 Paź 2007    Temat postu:

Surprised Oj boli. Sad To ja może też bardziej chwilowo będę zwolennikiem skanu.
Nathan
PostWysłany: Czw 22:35, 04 Paź 2007    Temat postu:

Może skan? Wyślij (byle 1 wiadomość nie przekroczyła 2GB) a ja opublikuję do pobrania Very Happy
Chaos
PostWysłany: Czw 22:31, 04 Paź 2007    Temat postu:

Ałała..
Geralt
PostWysłany: Czw 22:09, 04 Paź 2007    Temat postu:

Niestety skrybowie w tej krainie za swą pracę liczą sobie okrutnie i bez litości dla bliżnich Sad . (Dlatego napisałem "desperatów".) Cena dzieła w owym skryptorium to 28 tutejszych jednostek monetarnych poundem zwanych.
Emilka
PostWysłany: Czw 21:05, 04 Paź 2007    Temat postu:

Dopisuję się do pytań dziweczyn Razz.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group